GOŚĆ/DOŚĆ

GOŚĆ/DOŚĆ

GOŚĆ/DOŚĆ 

 

Zatrzymajmy się więc na chwilę. Wyobraźmy sobie nasze czasy z perspektywy naszych prawnuków. Spójrzmy na dzień dzisiejszy z punktu widzenia jutra, żeby nie żałować później, że straciliśmy dobrą okazję, aby w końcu zrozumieć, że świat jest jeden, że każda jego część ma swój sens, że można zamienić zasadę współzawodnictwa na etykę współżycia, że nikt nie ma na nic monopolu, że koncepcja wyższości jednej cywilizacji nad drugą jest tylko owocem niewiedzy, że harmonia, tak jak piękno, tkwi w równowadze przeciwieństw i że pomysł, aby pozbyć się jednego z nich, jest najzwyczajniej bluźnierczy.

Tiziano Terzani

 

W polskiej tradycji przy stole wigilijnym przygotowujemy wolne miejsce dla zbłąkanego GOŚCIA.
Czy rzeczywiście mamy dla niego to miejsce? 
DOŚĆ odwracania wzroku. Nie udawajmy, że nikt nie stoi za drzwiami!

 

 

 

projekt graficzny: Sebastian Kubica